Wyposażony w czujniki dron jest mobilnym laboratorium, może szybko określić czy z komina wydobywają się niedozwolone substancje wskazujące na wysokie prawdopodobieństwo spalania kawałków mebli albo materiałów z plastiku. Tak jest w Skawinie, gdzie pracownicy urzędu miasta i gminy mogą na podstawie upoważnienia burmistrza przeprowadzać kontrole. Dron, będący własnością urzędu, pozwala na szybkie działania w razie podejrzeń o spalanie śmieci.
Okres jesienno-zimowy to także czas kontroli palenisk w Poznaniu. Inspekcji dokonują dwa bezzałogowe statki powietrzne. Pierwszy to zwiadowca, wyposażony w urządzenia do transmisji obrazu – lokalizuje źródła dymu i przekazuje te informacje do operatora drugiego drona. Drugi dron – pomiarowy – zasysa próbki dymu do mobilnego laboratorium o trafnej nazwie Nosacz.
W Katowicach wyposażenie dronów antysmogowych stanowi modyfikację systemu obserwacyjnego stosowanego przez Wojsko Polskie. Laserowy licznik rozsianych cząstek stałych umożliwia wykrycie w dymie etanolu, amoniaku czy formaldehydu oraz pomiar stężenia PM10, PM2,5 i PM1. Otrzymane dane mogą wskazywać na spalanie odpadów i innych niskojakościowych paliw, dając straży miejskiej podstawę do przeprowadzenia kontroli paleniska.
Podobne działania prowadzone są także tam, gdzie problem niskiej emisji jest największy, czyli w małych miejscowościach. W zeszłym roku gmina Kroczyce wzięła udział w konkursie „Inicjatywa Antysmogowa” zorganizowanym w ramach Marszałkowskiego Programu Poprawy Jakości Powietrza, skierowanego do gmin z województwa śląskiego. Po otrzymaniu pozytywnej oceny, gmina pozyskała pieniądze na zakup specjalistycznego drona, wyposażonego w kamerę termowizyjną i czujniki badające skład spalin z kominów.
Drony można wykorzystać również do badania strat ciepła w budynkach. Taką akcję przeprowadziły w swoich miastach grupy społeczne – Częstochowski Alarm Smogowy i Kłobucki Alarm Smogowy. Dzięki spojrzeniu z powietrza możliwe jest zlokalizowanie strat ciepła w mniej widocznych miejscach.
We Wrocławiu urzędnicy sprawdzili natomiast, czy drony mogą pomóc w zbieraniu danych o infrastrukturze miejskiej, takich jak szerokość dróg i pasa ruchu czy lokalizacji reklamy w pasie drogowym. Wyniki pilotażu wydają się obiecujące.
Robert Bednarski, zastępca dyrektora ds. smart city, Wydział Promocji Miasta i Turystyki UM Wrocławia
Wykorzystanie dronów do inwentaryzacji infrastruktury drogowej to technologia, która umożliwia szybkie pozyskiwanie dużej ilości danych niezbędnych do lepszego zarządzania miastem. Przelot pozwala na inwentaryzację infrastruktury drogowej i uzyskanie danych w wersji wektorowej takich jak krawędzie dróg, szerokości dróg, szerokości pasa ruchu, poziomych znaków drogowych, oznaczenia linii, słupów sygnalizacji świetlnej, słupów trakcyjnych, latarni oraz reklam w pasie drogowym.
Marcin Krupa, prezydent Katowic
Ciągle szukamy sposobów na skuteczniejszą walkę ze źródłami smogu, dlatego pozytywnie odpowiedzieliśmy na propozycję współpracy [z producentem dronów]. Korzyści są wzajemne, ponieważ producent weryfikuje użyteczność i skuteczność swojej koncepcji, a my możemy bezpłatnie przetestować rozwiązanie przed ewentualnym zakupem podobnego urządzenia w przyszłości.
Fot. Tookapic