Na COP28, zorganizowanym w tym roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Europejski Komitet Regionów reprezentowali: Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, Apostolos Tzitzikosta, wiceprzewodniczący Komitetu Regionów, gubernator regionu Macedonii Środkowej (Grecja), Juan Manuel Moreno Bonilla, przewodniczący regionu Andaluzji (Hiszpania), Alison Gilliland, radna Dublina (Irlandia) , Vincent Chauvet, burmistrz Autun we Francji, Oldřich Vlasák, radny miasta Hradec Králové (Czechy), Niina Ratilainen, radna miasta Turku (Finlandia), Andries Gryffroy, poseł do parlamentu flamandzkiego (Belgia).
Polski akcent samorządowy na COP28
Rafał Trzaskowski wziął udział, jako jeden z dwóch samorządowców europejskich w inaugurującym szczyt spotkaniu. Po tym wydarzeniu napisał na swoim profilu X (dawny Twitter): „Po raz pierwszy na COP uznano wreszcie na poważnie istotną rolę miast w walce z ociepleniem klimatycznym. Na najważniejsze, inaugurujące szczyt spotkanie po raz pierwszy została zaproszona delegacja merów światowych stolic. Europę reprezentują dwa miasta – Paryż i Warszawa. Jestem dumny, że jako stolica po raz kolejny znajdujemy się wśród pionierów najważniejszych zmian. Tym bardziej, że o uwzględnienie roli miast w wypełnianiu ambicji klimatycznych apelowałem osobiście od lat – we wszystkich organizacjach, których Warszawa jest członkiem: przede wszystkim w Komitecie Regionów, ale także C40cities czy Światowym Konwencie Merów”.
Budapeszt wie jak walczyć o lepszy klimat
Podczas COP28 w Dubaju rozmawialiśmy między innymi z Katą Tutto, wiceburmistrz Budapesztu. To jedno ze 100 miast, które zobowiązały się do zawarcia porozumienia prowadzącego do osiągnięcia neutralności klimatycznej w latach 2020–2030 (wśród nich jest też Warszawa). Zapytaliśmy panią Tutto o to, jak Budapeszt stara się ten cel osiągnąć. Oprócz takich działań, jak np. ocieplanie budynków (również prywatnych ze wsparciem miasta) oraz zmiany w transporcie publicznym (rozbudowa linii tramwajowych i wymiana taboru autobusowego na bardziej przyjazny środowisku) Kata Tutto opowiedziała nam m.in. o uruchomieniu rejestru drzew. – To innowacyjne rozwiązanie, które polega na tym, że samochodem wyposażonym w kamery i czujniki zbieramy dane na temat drzew z całego miasta. Dane o zinwentaryzowanych drzewach przetwarza sztuczna inteligencja, która oblicza wartość każdego z nich dla miasta na podstawie tego, gdzie rośnie oraz czterech czynników: ile węgla wychwytuje, ile wody wyparuje (czyli jak zmienia mikroklimat), ile daje cienia i ile wiąże kurzu. Po co to robimy? To nowy sposób nadawania wartości drzewom, które muszą konkurować z szarą infrastrukturą – z kanalizacją, rurociągami, drogami, budynkami – odpowiedziała Kata Tutto.
Więcej o aktywności samorządowców europejskich na COP28 w numerze 1/2024 „Wspólnoty”.