Na kilka dni przed startem rewolucji śmieciowej aż jedna trzecia Polaków zadeklarowała, że nie została poinformowana o zmianach, jakie zajdą w procedurach związanych z odbiorem odpadów od 1 lipca 2013 – wynika z badania On Board PR Ecco Network, przeprowadzonego przez firmę SW Research.
Wiadomo już też, że materiały komunikacyjne w formie informatorów i ulotek były najczęstszą formą dotarcia do obywateli – 55 proc. respondentów właśnie tą drogą dowiedziało się o zmianach sposobu i formy odbioru odpadów. Tylko 34 proc. ankietowanych otrzymało tę informację za pośrednictwem mediów, a 11 proc. poprzez media społecznościowe, np. Facebook.
Zmiany, które wprowadza „ustawa śmieciowa”, najbardziej pozytywnie (44 proc.) ocenili mieszkańcy północnej Polski (województwa: kujawsko-pomorskie, pomorskie oraz warmińsko-mazurskie), a najmniej pozytywnie (37 proc.) mieszkańcy regionu centralnego (woj. łódzkie i mazowieckie).
– Negatywna ocena mieszkańców regionu centralnego może wynikać z faktu, że władze samorządowe Warszawy przesunęły plany wprowadzenia w życie zaleceń ustawy śmieciowej na termin późniejszy, jednocześnie unieważniając przetargi oraz żądając ponownego złożenia deklaracji określającej liczbę osób zamieszkujących gospodarstwo domowe – tłumaczy Piotr Zimolzak z SW Research.
Blisko połowa ankietowanych (47 proc.) zapytanych o oczekiwania względem firmy odpowiedzialnej za wywóz odpadów zadeklarowało, że usługa ma być tania. W dalszej kolejności respondenci oczekują wysokiej częstotliwości wywozu śmieci (27 proc.) oraz zachowania czystości (10 proc.). Jedynie 6 proc. ankietowanych zwróciło uwagę na konieczność stosowania nowoczesnych metod i maszyn w procesie wywozu i segregacji śmieci. To pokazuje, że edukacja ekologiczna w Polsce wymaga znacznego zintensyfikowania.