W województwie podlaskim miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego objętych jest 14,9 proc. powierzchni. W 10 skontrolowanych przez NIK gminach jeszcze mniej, bo zaledwie 10 proc. (ponad 80 proc. ich terenu zajmują obszary objęte różnymi formami ochrony przyrody - od 35 proc. w gminie Drohiczyn po 100 proc. gminy Białowieża). Jednak większość z tych planów jest nieaktualna (75 proc. zbadanych przez NIK). Nie uwzględniono w nich obecnych ograniczeń wynikających z ustanowienia rezerwatów przyrody, obszarów chronionego krajobrazu, a np. obszar Natura 2000 według tych dokumentów nie istnieje. Podobnie nieaktualne w większości gmin są studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - dokumenty planistyczne, które wyznaczają politykę przestrzenną gminy i są podstawą do sporządzenia miejscowych planów. Stanowi to naruszenie ustawy o planowaniu oraz ustawy Prawo ochrony środowiska.
Kontrola NIK pokazała, że większość gmin (80 proc.) nawet nie jest w stanie ocenić, czy ich plany miejscowe i studia zagospodarowania są aktualne. Zaniedbują bowiem obowiązek analizowania zmian w zagospodarowaniu przestrzennym na swoim terenie (ustawa o planowaniu wymaga przedstawienia takich analiz radzie gminy przynajmniej raz w czasie kadencji). Gminy nie oceniają też postępów w opracowywaniu miejscowych planów. Analizy te są podstawą do oceny aktualności planów i studiów.
Prawie połowa (40 proc.) ze skontrolowanych gmin nie nalicza i nie pobiera tzw. opłaty planistycznej, do czego zobowiązuje je ustawa o planowaniu. Jest to jednorazowa opłata z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, którą należy pobierać od właściciela w przypadku jej sprzedaży.
Burmistrzów miast i wójtów gmin NIK zobowiązała m. in. do:
- intensywniejszych prac nad sporządzeniem nowych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego;
- doprowadzenia do zgodności studiów oraz miejscowych planów z przepisami ustawy o planowaniu oraz ustawy Prawo ochrony środowiska;
- niezwłocznego naliczania i egzekwowania opłat z tytułu wzrostu wartości nieruchomości;
Powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego powinni wnikliwie, szybko i skutecznie reagować na samowole budowlane.