Jak pisze lokalny portal Tychy.pl, jeszcze do niedawna ten rejon miasta straszył mieszkańców i gości, a dworzec kolejowy był slumsem. Wszystko się zmieniło z chwilą, kiedy gospodarzem dworca stało się miasto. Po modernizacji budynku, w ubiegłym roku, rozpoczęto budowę centrum przesiadkowego i nowego układu komunikacyjnego.
– Od kilku lat sukcesywnie inwestujemy w transport publiczny, budowa nowoczesnego centrum przesiadkowego to kolejny krok w kierunku realizacji tych założeń – mówi dla portalu Tychy.pl prezydent Andrzej Dziuba. – Chciałbym, by mieszkańcy chętnie i często korzystali z komunikacji miejskiej, a do tego nie wystarczą tylko ładne autobusy czy trolejbusy. Niezbędne są inwestycje w infrastrukturę, dlatego kilka lat temu wyremontowaliśmy tyski dworzec, wybudowaliśmy trzy nowoczesne stacje przesiadkowe, a już niebawem zakończy się budowa dwóch wielopoziomowych parkingów typu Park & Ride.
Dwa stanowiska przeznaczone będą dla trolejbusów, trzy kolejne dla autobusów MZK, szóste – dla autobusów linii dalekobieżnych. Wszystkie wyposażono w wiaty, ławki oraz w tablice cyfrowe, informujące o odjazdach. Osobna tablica cyfrowa zamontowana została w budynku dworca kolejowego i będzie informowała o odjazdach zarówno pociągów, jak i autobusów i trolejbusów.
Budowa dworca dla autobusów i trolejbusów to część kontraktu, który Tychy realizują wspólnie z Tramwajami Śląskimi przy udziale środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Całość inwestycji jest warta prawie 53,5 mln zł netto. Razem z parkingami ma być gotowa do końca roku.